Duchowość wynagradzająca, którą żyła i w której formowała Matka Róża swoje siostry, jest osadzona na głębokim przekonaniu, że wszyscy wierzący mogą i powinni łączyć swoje życie z misterium paschalnym Chrystusa, by owoce tej ofiary składać w intencji nawrócenia swoich braci i sióstr.
Jak mówił święty Paweł: „teraz raduję się w swoich cierpieniach dla was i tego, czego z udręk Chrystusa brakuje w moim ciele, dopełniam dla jego ciała, którym jest Kościół“ (Kol 1,24).
Siostry Pocieszycielki ofiarują swoje modlitwy, cierpienia i prace Ojcu Niebieskiemu w zjednoczeniu z dziełem odkupienia Chrystusa w intencji zatwardziałych grzeszników. Matka Róża uczy nas, że Chrystusa przeżywa swoje cierpienie w mistycznym Ciele, którym jest Kościół: „skoro człowiek przez grzech znieważa Boży majestat i zasmuca Najświętsze Serce Jezusa, tak przez swoją wierną miłośći i obecność może je pocieszyć.“